– Co Ty robisz – pytają znajomi. – Jestem coachem. – Czym?? – a co to? I w tym momencie zaczyna się problem. Jak wytłumaczyć coś, co trzeba poczuć? To tak jakby w słowach ująć zmysły i emocje. Wychodzi blado. Tak jak czarnobiałe zdjęcie kwiecistej łąki, bo przecież coaching ma wiele barw. Ci, którzy posmakują