Chcę być bardziej poukładana, mniej roztrzepana – roztaczałam, przed laty mojemu kuzynowi, wizję idealnej siebie. – Poukładana Eliza? – odparł – nie byłabyś taką jaką jesteś, moją kochaną kuzyneczką. To nie byłabyś ty. Minęło kilka lat. – Może pora spoważnieć, zacząć ubierać się profesjonalnie (to znaczy w tamtym momencie znaczyło dla mnie wciskąć się w
Dobry użytek z życia
To był bardzo trudny czas dla Żyrafy. Najpierw śmierć ukochanej mamy, potem odejście pana Żyrafa. Kiedy już myślała, że wszystko za nią, że na zawsze pogrąży się w rozpaczy. – Idź do coachownicy!- poradził ktoś życzliwy. – Ona nie przywróci mi mamy, ale może powie co zrobić, by pan Żyraf wrócił do mnie? Co mi
Bajka o coachingu
W krainie jednowymiarowców wszystko było płaskie – płaskie były myśli, dźwięki, zapachy, uczucia, plany i marzenia – nawet płaskie były sny. Owa jednowymiarowość nie była wrodzona. Otóż, gdy człowiek przychodził na świat nakładano mu płaskowidze – okulary, które z czasem wrastały w twarz i stawały się niewidoczne. Chociaż wciąż były tylko okularami… Na skraju krainy